fbpx

Dubaj, Lost Chamber – bajkowe akwarium

Najpiękniejsze akwarium, jakie widziałam. Mimo wszechogarniającego kiczu, miejsce hipnotyzujące. Mogę powiedzieć, że miałam szczęście, że padał deszcz i nic mnie nie gnało, by iść dalej.

Hotel Atlantis na wyspie – Palmie to jeden z symboli miasta. Trzeba zobaczyć. Dopóki się patrzy z drugiego brzegu – może się podobać.

Monumentalna forma w arabskim stylu, różowa na tle turkusu morza. Z bliska to przeogromny moloch, kombajn turystyczny nakilkanaście tysięcy ludzi. Jednak absolutnie warto to zobaczyć.
W lobby wita nas instalacja z morskimi stworami i mnóstwem kolorowych, szklanych rurek. Znów – z daleka – efektowne. Ogólnie styl hotelu określiłabym jako nowobogacki. Ale nadal twierdzę, że wręcz należy to zobaczyć. I być może pobawić się w Aquaparku, na plażach, basenach. Tego jest multum i ogrom.

Ale przechodząc do rzeczy… Akwarium w Atlantisie jest bajeczne i magiczne. Mniejsze „komórki” z homarami, murenami, meduzami, rafą koralową,  innymi dziwnymi rybami i stworzeniami absolutnie przyćmiewa główna komnata. Jakby ogromne, zatopione ruiny antyczne zanurzone w błękitnej wodzie. A w tym rekiny, napoleony… i wszelkie płaszczki, które są najpiękniejsze w świecie!!! Nie pływają, a nadlatują machając skrzydłami. Mniejsze i gigantyczne, w parach, solo, kwadratowe, okrągłe. Przylegają do szyb brzuszkami uśmiechając się do nas, jakby chciały pogadać i dać się pogłaskać. Wyglądają jak duchy z ilustracji dziecięcych. Na raz są zabawne i majestatyczne. Absolutnie niesamowite! Niezapomniane widoki. Przykleiliśmy się do szyb i tylko głód nas wygnał. Zachwytu nie jestem w stanie przelać w słowa. Podobno można wynająć superekskluzywny pokój ze ścianą wspólną z zaginioną Komnatą. A co najlepsze, codziennie o godz.11 organizowany jest snorkling wśród tych wszystkich ryb. Bardzo żałuję, że tego „nie zaliczyłam”, ale może zostało małym niespełnieniem na kolejny raz…

Podziękowania dla linii lotniczych Emirates oraz DTCM za pomoc w realizacji materiału.

Dodaj komentarz