Najczęściej noszę pomadki i błyszczyki w spokojnych, stonowanych kolorach – wszelkie typu nude. Do odważniejszego kroku zainspirowała mnie nowa kolekcja pomadek matowych Max Factor. Tu macie ten sam makijaż w dwóch stylizacjach. Dajcie znać, która Wam się bardziej podoba?

Test pomadki Colour Elixir Soft Matte

Na pierwszym planie usta – mieszanka kolorów nr 015 Rose Dust oraz nr 030 Crushed Ruby. Ten drugi, ciepłą, wyrazistą czerwień ma na wargach modelka w firmowej reklamie. Dla mnie to jednak za mocny odcień, za ciepły ton. Zgaszony i schłodzony brudnym różem bardziej mi pasuję, zdecydowanie lepiej się w nim czuję, choć zapewne na co dzień będę sięgać po sam róż.

Pomadka jest mocno kryjąca, bardzo napigmentowana, w aplikacji kremowa. Dlatego konturówka jest nieodzowona by utrzymać ją w ryzach. Trwałość ma ekstremalną, trudno ją wręcz domyć płynem micelarnym. Jednak zostawia ślady na szklankach 😉 Nosi się dość komfortowo, nieznacznie przesusza usta, co przy tego typu szminkach jest istotne. Pomadka dostępna jest w 8 kolorach.

Cena 40-60 zł .

Makijaż oczu

To klasyk hołdujący zasadzie równowagi – mocne usta – oczy delikatne. Na powiekach cienie złotawo (z połyskiem ale bez brokatu), beżowo, brązowe, wzdłuż linii rzęs czarna kreska. Rzęsy podkreślone doklejanymi kępkami – jednorazowa akcja do zdjęcia, generalnie sztucznych rzęs nie lubię. Na specjalne okazje są dla mnie ok.

Max Factor – zakupy z sentymentem

Markę kojarzę od dzieciństwa, gdy mama kupowała luksusowy wówczas towar – puder w granatowej puderniczce w Pewexie… W latach 80-tych to było coś, w PRLowskiej Polsce marka premium. Dla mnie przede wszystkim wspomnienie charakterystycznego, pudrowego zapachu, który do dziś uwielbiam i skojarzenie z dobra jakością. Tylko znacznie łatwiej zdobyć kosmetyki.

Podoba mi się także, że Max Factor wręcz stawia na kobiety dojrzałe. Wprawdzie polityka firmy w tym zakresie ciągle się zmienia, ale bardzo wiele kampanii nastawione jest właśnie na kobiety 40 plus. Mascara jest np. produktem uniwersalnym, bezwiekowym, ale już podkład warto dobrać do rodzaju skóry. A ta dojrzała ma swoje specyficzne wymagania. Max Factor oferuje kilka rodzajów podkładów idealnych do skóry  pań dojrzałych.  Nie bez kozery wspominam tu o tuszach i fluidach, bowiem uważam, że marka osiągnęła w nich mistrzostwo. Każda z nas znajdzie coś dla siebie nie za miliony monet.

Rzeczywistość bez filtrów

Internet rządzi się swoimi prawami. Zaakceptowałam Instagramową postprawdę i lubię troszkę podkręcać zdjęcia. Nie znaczy to, że nie akceptuję swego odbicia w lustrze. Choć mam wrażenie, że patrzę na nie przychylniej niż na foty. Filtry to dla mnie taka próba zabiegów medycyny estetycznej – co chciałabym osiągnąć… Oczu raczej nie powiększę, nad owalem i fakturą skóry zawsze można popracować. O postępach Wam donoszę w testach zabiegów.

Makijaż wykonany przez Zuzannę Gąsiorowską. Jeśli potrzebujecie makijażu okazjonalnego – bardzo polecam!